Od dłuższego czasu planowałam upiec to ciasto. Właściwie to od zeszłego lata kiedy pierwszy raz je zrobiłam. Jest pyszne, idealne proporcje między słodkością a kwaśnością i ta genialnie chrupiąca pianka z wiórkami kokosowymi na wierzchu. Ciasto jest banalne w przygotowaniu i każdemu smakuje, no chyba, że ktoś nie lubi wiórek :)
Składniki:
- kostka margaryny
- 4 jajka
- 2 i 3/4 szkl. mąki
- 1 i 1/4 szkl. cukru
- 1,5 łyżki proszku do pieczenia
- 2 cukry waniliowe
- 3/4 szkl. wiórków kokosowych
- łyżeczka cynamonu
- 1,5 szkl. czarnych porzeczek
- Margarynę roztapiamy, studzimy. Z mąki, 3/4 szklanki cukru, proszku, cukrów waniliowych, żółtek i margaryny wyrabiamy ciasto. 2/3 rozkładamy na blasze.
- Owoce myjemy, osączamy, wykładamy na ciasto. Posypujemy cynamonem. Przykrywamy pozostałym ciastem. Białka ubijamy z resztą cukru i mieszamy z wiórkami (wiórki mieszamy, nie miksujemy). Smarujemy ciasto. pieczemy ok. godziny w temp. 175'C
Smacznego!
Kocham lato! Za wolność, możliwość nicnierobienia, spotkania z rodziną, wyjazdy, spacery, wycieczki, czasem słońce, czasem deszcz, (dziś w nocy przeżyłam najogromniejszą burzę świata i zbliża się właśnie kolejna), zielone lasy i ogrody, motylki, pszczółki, małe kaczuszki w naszej brudnej rzece i oczywiście za sezonowe owoce, warzywa, przetwory i pyszne ciasta! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz