niedziela, 11 grudnia 2011

Krok po kroczku...

Dzisiaj trzecia niedziela Adwentu. Jak ten czas leci :) W głowie mam już tylko pomysły na wypieki, pierniczki i makowce. Zamieszczam zdjęcia zeszłorocznego świątecznego pierniczenia. Moja własna inicjatywa. W tym roku motyw przewodni- ośnieżona wioska. Może zrobię też kilka witrażyków.


Zastanawiam się, kto był w tym roku grzeczny i zasłużył na obdarowanie pierniczkami... 


8 komentarzy:

  1. muminkowe ciasteczka są prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie muminkowe pierniczki to ja nawet z lukrem przygarnę.
    Cudne!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetne muminki! Do schrupania, dosłownie i w przenośni! :D
    Moja mama dziś dłużej pospała. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne! Zawsze marzyłam o muminkowych foremkach, ale wciąż nie ma ich w mojej ogromnej kolekcji...
    U mnie wielkie "pierniczenie" też już zaliczone;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. SUPERANCKIE!!! bardzo ale to bardzo mi sie podobaja!!! Masz talent!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze muminkowych pierniczkow nie widzialam, wygladaja swietnie:) az szkoda je zjesc!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...